Burmistrz Chicago odpowiada na groźby odcięcia funduszy federalnych
Burmistrz Brandon Johnson ostro odpowiedział na zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu finansowania federalnego dla miast takich jak Chicago, które utrzymują politykę miasta-sanktuarium i promują programy DEI (diversity, equity, inclusion).
„On nie będzie zmuszał mieszkańców Chicago do płacenia okupu” – powiedział Johnson podczas konferencji prasowej w siedzibie urzędu miasta.
O co chodzi w sporze?
Donald Trump zapowiedział, że administracja federalna ograniczy fundusze dla:
- Miast, które zakazują policji współpracy z ICE (służbami imigracyjnymi),
- Szkół i instytucji promujących politykę różnorodności i równości.
Według biura burmistrza:
- Chicago ma otrzymać 3,5 miliarda dolarów w grantach federalnych,
- W tym 1,9 miliarda dla CTA na rozbudowę Red Line,
- Oraz 1,3 miliarda dla Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS).
Johnson: „Nie będę całował pierścienia”
Burmistrz Johnson zadeklarował gotowość do rozmowy, ale bez uległości:
„Jestem otwarty na rozmowę z każdym, nawet prezydentem. Ale próba narzucenia swojej woli w celu złamania ducha mieszkańców to terroryzm. Nie będziemy negocjować z terrorystami.”
Podkreślił też, że Chicago nie odda swojej polityki społecznej pod presją polityczną.
Brandon Johnson o wynikach miasta
Burmistrz wskazał również pozytywne dane:
- Poprawa w systemie edukacji,
- Skuteczniejsze działania przeciwko przestępczości,
- Potrzeba dalszych inwestycji w młodzież i stabilizację finansów miasta.
Najczęstsze pytania:
Dlaczego Donald Trump grozi odebraniem funduszy federalnych?
Chce ukarać miasta i stany, które ograniczają współpracę lokalnej policji z federalnymi służbami imigracyjnymi oraz promują polityki DEI.
Ile pieniędzy Chicago otrzymuje z funduszy federalnych?
Łącznie około 3,5 miliarda dolarów, z czego większość przeznaczona jest na transport publiczny i edukację.
Czy Chicago może utrzymać programy bez tych środków?
Odcinanie funduszy byłoby ogromnym ciosem dla projektów infrastrukturalnych i edukacyjnych miasta.
Co oznacza polityka miasta-sanktuarium?
Miasta-sanktuaria ograniczają współpracę lokalnych służb z federalnymi agencjami imigracyjnymi, chroniąc nieudokumentowanych imigrantów.
Czy Brandon Johnson jest gotów na dialog z Trumpem?
Tak, ale jak zaznaczył, bez podporządkowania się groźbom lub szantażowi.
Zapraszamy do dyskusji!
Czy Chicago powinno bronić swojej niezależności od administracji federalnej? Jakie mogą być skutki finansowe dla mieszkańców?
Źródło: Polski.FM | Polish Network - Na Każdy Temat